Dwa miesiące temu założyłam własny sklep odzieżowy. Myślałam o nim od dłuższego czasu. Moda to moja pasja, znam się także na zarządzaniu i inwestowaniu. Sklep pozwolił mi połączyć te dwie rzeczy. Myślałam, że wiem, jak się za to wszystko zabrać. Miałam dobry lokal, wiedziałam co jest modne.
Litery podświetlane się sprawdziły
Klienci do mnie przychodzili, ale tylko dopóki słońce świeciło. Nie wiedziałam od czego to zależy. Przecież mam dobrze oświetlony sklep, więc można w nim robić zakupy o każdej porze. Dopiero koleżanka podpowiedziała mi o co chodzi. Po prostu mojego szyldu sklepowego nie było widać po zmroku. Zamówiłam zwykły szyld, bo był tani, a grafika mi się podobała. Potrzebne było mi coś więcej. Zdecydowałam się na litery podświetlane led – kraków oraz na mały podświetlany kaseton zamocowany prostopadle do budynku. Dzięki temu nazwa mojego sklepu będzie widoczna zarówno od frontu, jak i z każdej strony ulicy. Bałam się dużych kosztów dodatkowych, ale nie zapłaciłam aż tak wiele. Wybrałam prosty krój liter, a na kasetonie dałam tą grafikę co na starym szyldzie. Nie musiałam przynajmniej znowu płacić za grafika i za jego projekt szyldu. Montaż liter i kasetonów także był banalnie prosty. Dodatkowo ich gładka powierzchnia łatwo się czyści, a wiadomo, że na zewnątrz wszystko się bardzo brudzi. Po skończonej pracy zobaczyłam jak wygląda mój sklep i od razu zauważyłam różnicę. Był on widoczny z daleka i to nawet wtedy jak było całkiem ciemno.
Dzięki temu, że wybrałam litery i szyld podświetlany to mój biznes może się rozwijać. Klienci przychodzą teraz o różnej porze, więc mam większy utarg. Zastanawiam się nawet czy nie zmienić godzin otwarcia na późniejsze, od dziesiątej do osiemnastej. Wtedy mam większy ruch w sklepie.